Moje aktualnie ulubione żele do mycia buzi- cera sucha-)

Witajcie-)


Dziś postanowiłam Wam troszkę opowiedzieć o mojej pielęgnacji buzi. Mamy obecnie ciężki okres dla suchej cery. Atakują mnie pryszcze i wysuszone place na skórze w okolicy ust, cera jest wyraźnie sucha i napięta. Ratuję ją jak mogę i nawilżam, odżywiam i złuszczam.
Po całym dniu pracy ważne jest dla mnie porządne zmycie makijażu Nie wiem jak wy ale ja mogę padać na pysk ze zmęczenia, ale z buzi muszę zmyć makijaż inaczej nie zasnę. I tu zawsze mam problem bo muszę mieć coś co dobrze usuwa makijaż ale nie podrażnia i nie wysusza skóry.

I tak odkryłam moich ulubieńców jednych z wielu....w przedziale cenowym na każdą kieszeń.


Pierwszy z nich to produkt firmy :

Oceanic AA Collagen Hial  30+ Energizujący żel do mycia twarzy z                                                      kwasem hialuronowym.




Cóż nam mówi o nim producent ?
Żel zawierający kolagen wraz z kwasem hialuronowym zwiększający poziom nawilżenia oraz wygadzający skórę, przywracając jej miękkość.
Dodatkowo w składzie ma:
-Kwas mlekowy zapewnia wyjątkowe odświeżenie, przywracając promienny koloryt skóry.
-Betaina ogranicza transepidermalną utratę wody, chroniąc przed przesuszeniem naskórka.
-Alantoia łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia


Produkt w przezroczystej i dość praktycznej tubce. O dość ciekłej konsystencji, przezroczysty. Niewielka ilość pozwoli dobrze oczyścić buzię z resztek makijażu i kurzu. Bardzo ładnie się pieni, tworząc delikatną piankę. Po spłukaniu nie pojawia się uczucie napięcia i wysuszenia skóry, a wręcz przeciwnie skóra jest sprężysta, miękka i jakby lekko nawilżona. Ma bardzo ładny i świeży zapach. 
( Żel wchodzi w skład całej serii gdzie mamy także tonik, krem na dzień i krem na noc. Wypróbowałam już tonik i jest tak samo świetny). 
Niestety jedynym minusem jaki dostrzegłam jest wydajność. Nie wiem jak to się dzieje ale pomimo małej ilości wydobywającej się ze środka tubki, jakoś szybko go ubywa. Hmmm zastanawiające ... 
  

drugi preparat to zaskoczenie ogromne...


Avon seria : Anew Reversalist - emulsja do twarzy


Cóż mówi o nim producent?

Kremowa formuła skutecznie usuwa makijaż i głęboko oczyszcza cerę, by odzyskała zdrowy i świeży wygląd. Skutecznie nawilża skórę i powoduje, że jest miękka i gładka przez cały dzień.


No cóż to niestety niewiele informacji ...... ale ja opowiem Wam o swoich odczuciach.


Produkt w białej perłowej tubie z akcentami w kolorze czerwieni, typowe dla całej serii. Zawiera aż 125ml ...specjalnie użyłam słowa aż, bo przy jego wydajności to wprost ogrom. Produkt niezwykle gęsty trzeba porządnie przydusić tubkę by go wydobyć. Zbity i bardzo wydajny. Wspaniale pachnie a przy połączeniu z wodą daję gęstą i treściwą pianę. Po spłukaniu skóra jest miękka i nie wyczuwam uczucia napięcia, a wręcz przeciwnie tutaj moja skóra odczuwa wyraźna ulgę.... Jest delikatna i czysta a po resztkach makijażu nie ma śladu. Używam go na przemian z innymi produktami myjącymi i skończyć nie mogę. Mam wrażenie, że starczy na min dwa miesiące codziennego użytkowania rano i wieczorem...... 
Jak dla mnie produkt nie uczula i nie podrażnia a działa wręcz zbawiennie na naskórek.  minusów nie odkryłam żadnych. Lubię go i już. Pewnie jeszcze nie raz do niego wrócę.




Mam ogrom produktów pielęgnacyjnych gdyż ciekawość nie pozwala mi przechodzić obojętnie obok półek w sklepie kosmetycznym....czasem niestety nie idzie to w parze z zawartością portfela...Taka już jestem i inna nie będę, to żadna słabość ...mogło być gorzej-)

Mam nadzieję, że choć troszkę przybliżyłam Wam owe produkty. Jeśli macie jakieś pytanie to piszcie, chętnie zaspokoję waszą ciekawość-)



pozdr
Evelka


0 komentarze :

Prześlij komentarz