Oriflame Power Shine - błyszczyk do ust

Oriflame  Power Shine - błyszczyk do ust-)

hej-)

Po bardzo długiej nieobecności która musicie mi wybaczyć-) plissss
Wracam do Was kochani z produktem który mnie zaciekawił i zagościł w moich kosmetycznych zbiorach-)
Kocham kosmetyki i nic na to nie poradzę ..... czasem to silniejsze ode mnie i właśnie wtedy trafiają do mnie nowe zdobycze .. zakupione niby przypadkiem....troszkę na zapas przy takim arsenale-) ale co tam błyszczyków nigdy dość.....i tak właśnie trafił do mnie delikatny mieniący się produkt w odcieniu delikatnego dziewczęcego  różu.









Zakupiłam go u konsultantki Oriflame gdy był w promocji.
Jego cena regularna jest dość wysoka.

Cena: 17,90zł / 5ml

Producent dość skąpo go opisuje w sumie jak wszystkie kosmetyki zakupione tą drogą .....to ogromny minus





Dostępny w pięciu odcieniach
Gwiezdny blask na Twoich ustach! Efekt lustrzanego połysku i większych, pełniejszych ust to zasługa specjalnej formuły oraz aplikatora  zapewniającego idealną aplikację. Wygładzający kompleks  gwarantuje uczucie gładkości i nawilżenia przez nawet 8 godzin.

Jak czytam wypociny producenta tych kosmetyków to jakoś wyjątkowo wywołują uśmiech na mej twarzy....

Więc może przejdę do konkretów i odpowiem  Wam na kilka pytań -)


Opakowanie
Typowe dla błyszczyków niczym nie wyróżnia się wśród konkurencji.... aplikator to totalna porażka .... na końcu pałeczki zamiast gąbeczki do nakładania na usta znajdujemy plastikową łopatkę....nijaką w sumie....ciężko nią równomiernie nałożyć produkt na usta.....jakoś dziwnie to wygląda gdyż pozostawia ona wyraźne smugi. Nakładałam tez produkt zwykłym pędzelkiem do ust i wtedy jest ok.....






Kolor
W sumie ciężko o nim coś powiedzieć ...jest tak delikatny, że prawie nie widoczny...jedyny efekt jaki pozostawia to połysk i mieniące się drobinki które są ok, tzn nie dają odpustowego efektu kul dyskotekowej.

Zapach
Przyjemny ale tak delikatny, że ciężko tu znaleźć jakieś konkretne nuty.



Jaki efekt daje błyszczyk Power Shine na ustach?

Hmmmm..... dobre pytanie -) No jakiś daje ...połysk jest, drobinki są i na upartego można rzec że kolor też jakiś jest...ale efektu jakiegoś szczególnego nie ma. Niczym nie różni się od dużo tańszych błyszczyków drogeryjnych. 


Ile utrzymuje się na ustach?

No niestety producent jest wielkim optymistą albo testował go na manekinach...u mnie przy normalnym funkcjonowaniu po godzinie już go nie ma na ustach....tak więc albo ja zjadam ten błyszczyk podświadomie z głodu...albo producent lekko koloryzuje fakty-)

Czy kupię go ponownie?

W życiu!!!!!Absolutnie nie, jest za drogi. A porównanie ceny do jakości jest dla mnie ważne gdyż nie lubię przepłacać-) Jeśli chcecie sobie kupić jakiś błyszczyk do ust to uwierzcie jest ogrom firm choćby WIBO które oferuje błyszczyki dużo lepsze i połowę tańsze -)



Decyzja o zakupie kochani należy do Was-)





pozdr
Evelka

0 komentarze :

Prześlij komentarz