BeneFit 10 - Bronzer i rozświetlacz do twarzy duo

BeneFit 10 - bronzer i rozświetlacz do twarzy  (duo)


hej-)


Dziś opowiem Wam kochani o produkcie który już długo u mnie gości, więc spokojnie mogę napisać o nim parę słów. 
Firmy Benefit chyba nikomu przedstawiać nie trzeba, każda z nas która choć troszkę interesuje się makijażem pragnie mieć minimum jeden ich kosmetyk w swych zbiorach. Oczywiście na jednym się zaczyna ta fascynacja, gdyż to produkty kultowe o doskonałej jakości.
A więc i ja jestem w tym gronie i muszę przyznać, że jest jeszcze kilka perełek Benefit które pragnę mieć i już-)

Ale do rzeczy....

Banefit 10 zdobyłam dzięki wymiance kosmetycznej " coś za coś" i tak trafił w moje łapki nowiutki produkt. 
Towarzyszy mi już kilka miesięcy więc pora opowiedzieć coś o nim-)



Co o nim mówi producent ?
Puder brązujący i nabłyszczający w jednym. Producent sugeruje, aby przesunąć załączonym pędzlem po pudrze tak aby jedna jego część nabrała pudru brązującego a drugą nabłyszczającego. Następnie należy przyłożyć pędzel do policzka tak aby część z pudrem nabłyszczającym była wyżej i przesunąć nim po kości policzkowej. W jednym ruchu uzyskujemy efekt pięknie podkreślonych kości policzkowych i rozjaśnionej twarzy.


cena 155 pln / 10 g

Niestety obecnie to już chyba produkt wycofany ze sprzedaży, gdyż przeszukałam cały net i wszędzie pod nim widnieje napis "brak w magazynie"


Moje wrażenia


Opakowanie
 To papierowe ale sztywne i porządnie wykonane pudełeczko, charakterystyczne dla całej linii róży i bronzerów. Podoba mi się design, jak i jego praktyczność. Zdążył mi spaść ( zamknięty) nic się nie pokruszyło. Możemy odnieść wrażenie, że zamknięcie na zasadzie nasuwanej  górnej części na dolną będzie zawodne, nic bardziej mylnego. Bez naszej ingerencji pudełeczko samo się nie otworzy a puder jest bezpieczny. W środku znajdziemy dołączony mały pędzelek z naturalnego włosia, kształtem przypomina mi wachlarzyk o włosiu ściętym na prosto. Niestety według mnie to niewypał, nie nadaje się do aplikacji w/w produktu. Wyjęłam go z opakowania gdyż miałam wrażenie, że kaleczy puder. 



Zapach
Jak dla mnie produkt całkowicie bezwonny, choć może dla mnie niewyczuwalny.


Kolor i pigmentacja
Produkt w kamieniu. O dość dobrej pigmentacji nie zawiera drobinek i tandetnego brokatu. Lekko jakby tłusty w dotyku czego absolutnie nie czuć na twarzy. Przy aplikacji na pędzel lekko się pyli. Kolory wyraźnie oddzielone od siebie, można je ze sobą mieszać ale i stosować osobno. Na skórze dają rozświetlający opalizujący efekt, będą rozczarowani ci co szukają tzw "tafli". Dość dobrze się nakłada i spaja ze skórą. Łatwo z nim przesadzić szczególnie jeśli chodzi o część ciemniejszą, wymaga wprawnej ręki i delikatnej aplikacji.



Rozświetlacz -  posiada różowe tony i jest idealny dla mojej bladej skóry, odcień trochę przypomina high beam, ale jest delikatniejszy. 

Bronzernie ma domieszki pomarańczu, jest jaśniejszy niż hoola, ma delikatne rozświetlające drobinki, brak nachalnego brokatu.



Jak go używam ?
Obecnie moja skóra jest lekko opalona więc produkt sprawdza się idealnie na mojej skórze. Nakładam go modelując twarz na poszczególne partie twarzy. Bronzer wykorzystuje do uwypuklenia kości policzkowych, natomiast rozświetlacza używam na szczyty kości policzkowych, grzbiet nosa i nad łukiem kupidyna. Czasem aplikuję ten produkt na powiekę, delikatnie wklepując jaśniejszą część duetu na całą powiekę a załamanie podkreślam ciemniejszą częścią. Do tego tylko kreska  w kolorze ciemnego złota lub granatu i mamy wspaniały makijaż oka.  

Czy kupiłabym go ponownie ?
Gdy tylko będzie dostępny to owszem, to produkt luksusowy nie ma się co oszukiwać.

Czy jest trwały ?
Po aplikacji pozostaje w pożądanym miejscu przez cały dzień, nie migruje po twarzy. Nie zmienia koloru i ładnie stapia się z cerą.

Dla kogo ?
Niestety z uwagi na błysk jaki daje na skórze, nie nadaje się dla osób które mają problemy z cerą bądź wyraźne rozszerzone pory. Wszystkie niedoskonałości będą nieestetycznie podkreślone. 




Polecam Wam wypróbowanie choć jednego kosmetyku do konturowania twarzy firmy Benefit, obiecuję będziecie zachwycone-)





pozdr
Evelka

0 komentarze :

Prześlij komentarz