Bielenda - Masełko do ust

Bielenda  - Masełko do ust-)

hej-)


Dziś opowiem Wam kochani o masełku do ust, który trafiło do mnie ....by powiększyć moją ogromną już kolekcję-)
Używam go już jakiś czas i jestem gotowa Wam o nim troszkę opowiedzieć-)



Troszkę przy wyborze wahałam się ..... którą z 3 propozycji wybrać ?

- Zmysłowa wiśnia

- Troskliwa brzoskwinia


- Soczysta malina


Wszystkie 3 nazwy zachęcają do zakupu, obiecując zniewalający i apetyczny zapach-)



Po krótkim namyśle wybrałam .....

                                                Troskliwą brzoskwinie


Wszelkich wiśni i malin mam pod dostatkiem a brzoskwini  żadnej-) 

Co mówi o niej producent?
 Masełko do ust Bielendy skutecznie pielęgnuje i regeneruje delikatny naskórek ust, likwidując uczucie spierzchnięcia, ściągnięcia i suchości. Zawartość intensywnie regenerujących i odżywczych składników jak: masło karite, masło kakaowe i wit. E, sprawia, że skóra ust szybko się odnowi, odzyska miękkość i zdrowy wygląd. Niweluje suche skórki.


Skład:
 Isohexadecane, Petrolatum (Nota N), Aqua (Water), Lanolin, Polyglyceryl-3-Diisostearate, Microcrystalline Wax, Butyrspermum Parkii (Shea Butter), Glycerin, Sucrose, Cera Alba (Beeswax), Parfum (Fragrance), Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Propylene Glycol, Rubus Idaeus Fruit Extract, Tocopheryl Acetate, Cetearyl Alcohol, Sodium Saccharin, Hydrogenated Polyisobutene, Palmitic Acid, Pottasium Sorbate, Sodium Benzoate, Ethylparaben, Mica.


Cena ok 7 pln/ 15g
To naprawdę sporo produktu.


A teraz moje obiektywne spostrzeżenia-)

Opakowanie
Mały zgrabny, płaski słoiczek, wykonany z plastiku koloru białego. Z przylepioną na wieczku nalepką zawierającą informację o produkcie. To naprawdę skromne ale ładne opakowanie. Fajnie, że nie trzeba palucha wsadzać do środka i grzebać. Opakowanie dość praktyczne do nabrania produktu wystarczy opuszek palce, lub przyłożenie ust do opakowania.

Zapach
Bardzo ładny i ciepły. Ja czuję brzoskwinię otuloną jogurtem-)

Konsystencja
Dość gęsta i kremowa. Natomiast to co mnie zaskoczyło to fakt, że masełko nie jest tłuste. Pozostawia na ustach wyczuwalny film. Jak dla mnie idealny zarówno na noc jak i na dzień. Nie lepią się do niego włosy co jest jak dla mnie ogromnym atutem. Moja brzoskwinia jest bezbarwna. Wiem, że pozostałe dwa masełka pozostawiają na ustach lekki różowy kolor.



Jak i czy działa?
Tak działa-) Usta są nawilżone, miękkie i gładkie. Jak dla mnie to był udany zakup. Masełko obecnie podróżuje ze mną i pewnie tak będzie do momentu, aż nie kupię nowego produktu.

 Czy kupiłabym go ponownie?
Tak nie żałuję zakupu wcale. 

Wydajność
Tu wielkie zaskoczenie gdyż używam go już dwa tygodnie a śladu zużycia brak. To bardzo wydajny produkt który starczy nam na kilka miesięcy aplikacji.




Zachęcam do spróbowania jednego z 3 wariantów, może któryś z nich skradnie Wasze serce-)




pozdr
Evelka

0 komentarze :

Prześlij komentarz