Sally Hansen Instant Cuticle Remover żel do usuwania skórek-)

Żel do usuwania skórek Sally Hansen-  Instant Cuticle Remover


hej-)

Kupiłam go na ostatniej promocji w Rossmannie w dniu "paznokciowym" ...skusiłam się ze względu na obniżkę cenową -49% ...no musicie przyznać takiej akcji jeszcze nie było...... 
Zobaczyłam go na filmiku u jakiejś blogerki ...nawet nie pamiętam u której...ale zaciekawił mnie bardzo-)




Chodziłam koło niego długo, gdyż regularna cena troszkę mnie odstraszała..... a do tej pory jedynym pewnym sposobem pozbycia się skórek ..było dla mnie ...wycięcie ich nożyczkami.... a niestety mam świra na punkcie zadbanych rąk, więc czyniłam ten proceder maksymalnie co 3-4 dni.....
wiem...wiem co powiecie "za często" ale ja nie umiem inaczej...wycinam skórki bardzo głęboko...i nosi mnie jak tylko coś nowego się pokaże .....
Uznałam więc, że to może być dla mnie produkt zbawienny, który rozpuści wszystko to z czym walczę....i dzięki temu będę mogła pożegnać moje 'nożyczunie"..i już nigdy nie zobaczę nawet najmniejszego zacięcia.....

Oczekiwania miałam ogromne.......................

Wrażenia ogólne

Opakowanie
Plastikowe dość miękkie, dzięki temu produkt łatwo się wydobywa. W kształcie spłaszczonej buteleczki zakończonej zakrętką..... Przy zakupie dodatkowo zabezpieczony jest kartonowym pudełeczkiem.  Bardzo estetyczne i poręczne.




Cena regularna ok 25pln / 29,5 ml - dość drogi więc polujcie na promocje 

Konsystencja
Przezroczysty, lejki żel. Po aplikacji trzyma się dokładnie tam gdzie ma być, nie migruje lejąc się po palcach. Wygodny i łatwy w aplikacji.

Wydajność
Dzięki precyzyjnemu aplikatorowi, nakładamy dokładnie taka ilość jaką trzeba i nie marnujemy go,,,bo więcej w tym przypadku nie znaczy lepiej..... Spokojnie starczy mi na kilka miesięcy więc jestem zadowolona

Aplikacja
Aplikator to wąskie zakończenie buteleczki przypominające to z kremu pod oczy w tubce-) Widać wyraźnie, że końcówkę można zdjąć więc opakowanie po dokładnym wymyciu możemy użyć ponownie. Wedle zaleceń producenta po nałożeniu na skórki preparatu w kształcie półokręgu okalającego paznokieć ..pozostawić ok 15 sekund po czym dokładnie zmyć i zabrać się za usuwanie skórek. Ja trzymam go ok 45 sekund gdyż taki czas dla mnie jest niezbędny. Po upływie ...zmywam i biorę się za usuwanie skórek najpierw spychając patyczkiem a następnie wycinam nożyczkami i nakładam olejek do skórek....gotowe




Czy preparat działa?
No właśnie analizując moje oczekiwania o których pisałam na wstępie to niestety jest dla mnie dużym rozczarowaniem...nożyczki nie odeszły na zasłużona emeryturę, skórki nie znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki...... niestety zbyt wiele oczekiwałam od tego preparatu....
lub miałam o nim mylne przekonanie.........
Natomiast odkryłam inne jego zalety....po użyciu żelu ...wyraźnie  skórki przestają się zadzierać, stają się bardziej miękkie przez co wycinanie ich nie kończy się utratą krwi-) Wydaje mi się, że wolniej rosną i są cieńsze, delikatniejsze......Tak więc nie jest takim strasznym rozczarowaniem ... a nawet zaczynam go lubić-)


Czy kupię go ponownie?
W promocji na pewno się skuszę...natomiast w cenie regularnej ....hmmmm ...? ....Zobaczymy czy sympatia będzie kwitła-)




pozdr
Evelka





0 komentarze :

Prześlij komentarz