Moje SOS - Ziaja - maska nawilżająca

Maseczkowy zawrót głowy na każdą kieszeń

hej-)

Dziś wstałam bardzo wcześnie, obudziła mnie za oknem wiosna i wspaniałe promienie słońca. Już od pierwszych chwil tak mnie to naładowało energią, że prawie dokonałam przemeblowania mieszkania a o dokładnym jego sprzątaniu nie wspomnę.....


Ufff już skończyłam mam chwilę więc skrobnę dla Was parę zdań na temat bardzo fajnej maseczki nawilżającej-)

Pojawiła się u mnie przypadkiem jak większość mych skarbów i zagościła na stałe. Zawsze mam ją w zapasie. To takie moje "koło ratunkowe"gdy moja skóra jest w opłakanym stanie. A mam troszkę czasu dla siebie...niestety zima dla mnie łaskawa nie jest....mróz za oknem, i ciepełko w domu brzmi fajnie ale ma swoje minusy...mam w domu bardzo suche powietrze i nawet nawilżacze powietrza nie pomagają.....koszmar...moja skóra błaga mnie na kolanach o litość-)

Jest sucha, napięta i łuszcząca w strefie T.Choć mogłoby się wydawać, że jak już jest taka sucha to zaskórniki, wągry i syfki mam z głowy niestety nic bardziej mylnego-(

J tak właśnie szukająca wciąż nowych specyfików natrafiłam na maseczki Ziaja i kilka przypadło mi do gustu ...ale do rzeczy


Ziaja-( maska nawilżająca z glinką zieloną do cery suchej i normalnej) ukryta jest w małej jednorazowej saszetce. Co jest niesamowicie wygodne ...ma dokładnie 7ml i starcza na jedną obfitą aplikację na twarz, dekolt i szyję. Oczywiście omijając okolice oczu i ust... a jej skład hmmmm cudo
-glinka zielona znana z właściwości nawilżających posiada w sobie minerały i liczne mikroelementy które przenikają w skórę
-olej Canola- jest już na drugim miejscu w składzie -znany ze swych właściwości odżywiających i zmiękczających.
-glicerydy kokosowe-zapewniają wysoką efektywność ochrony warstwy lipidowej naskórka
-prowitamina B5- działa jak kompres na podrażniony naskórek
-oraz ekstrakt z owoców drzewa Tara- tworzy naturalny film ochronny, wzmacniając barierę hydrolipidową

Pierwsze wrażenia


- gęsta zielona papka o bardzo gładkiej konsystencji



- wspaniale się rozprowadza niczym krem, nie wysycha na twarzy utrzymując konsystencję masełkowatą
   

- bardzo przyjemnie pachnie ...ciężko opisać nuty zapachowe.... natomiast zdecydowanie działa na nas odprężająco

- opakowanie jednorazowe ( dzięki temu mamy pewność że nie jest zwietrzała lub zepsuta) choć  spokojnie starczy na dwie aplikacje

- wydajna 7 ml starcza na cała buzie, szyję i dekolt

- po nałożeniu wyglądamy jak Shrek ale czego się nie robi  by być piękną

- przynosi wyraźną ulgę szybko się wchłania  i pozostawia  na skórze bardzo przyjemne uczucie   głębokiego nawilżenia

-10-15 minut starczy by zdziałała cuda

-  nie uczula , nie podrażnia po nałożeniu nie odczuwam   uczucia pieczenia bądź swędzenia

no jednym słowem " Wspaniała"


Wiem, że często tu padają słowa" wspaniała", "cudowna" ale uwierzcie taka właśnie jest-)
cena to zaledwie 1,20-1,50 pln więc wprost śmieszna czasem w promocji potrafi kosztować    99 groszy-)









polecam..polecam ..polecam-)
Jak dla mnie hicior!!!

pozdrawiam
Evelka



0 komentarze :

Prześlij komentarz