The balm randka z Mary lou-)

Mary Lou dziewczyna na całe życie czy tylko przelotny romans?


hej-)

Dziś opowiem Wam o dwóch produktach znanej na całym świecie firmy The Balm.....miał być jeden zbiorczy post...ukazujący wspaniały uzupełniający się duet, który bez siebie żyć nie może....... a wyszło jak zwykle bywa to w życiu ...zauroczenie...kilka randek ....i rozstanie z uwagi na różnice ................... "charakterów".....-)
A więc do rzeczy bo jeszcze jeden post czeka

Mary Lou.....jak ja się na nią napaliłam...jessu....kuszona opowieściami znanych youtuberek ....masakra ......ile tych filmików obejrzałam .....tyle ochów i achów....
I co zrobiłam ...i kupiłam......


Już samo opakowanie po otworzeniu przesyłki urocze, kolorowe, pudełeczko z którego uśmiechała się do mnie sama Mary Lou....podjarałam się na maksa..-) w środku skrywało lusterko i ją ...nawiasem mówiąc opakowanie solidne i cukierkowe.W stylu charakterystycznym dla marki The Balm.....


Co do zawartości niestety uczucia się moje oziębiły ...nie mówię nie ...ale też nie powiem stanowczego Tak-)!!!

Spodziewałam się delikatnej tafli na twarzy, w neutralnym kolorze. Bez drobinek, gładkiej w swym wykończeniu, dzięki której uzyskam efekt glow który ubóstwiam...

Otrzymałam
Gwiezdną, brokatowa plamę w żółtych tonach, która niestety odcina się od podkładu....uwierzcie mi nakładałam ją na wszelkie mi znane sposoby chcą uzyskać wymarzony efekt.... z trudem uzyskałam coś no powiedzmy zadowalającego ....Efekt tafli,,,hm ....chyba coś źle usłyszałam ,,,albo znam inną jej definicje.
Mary Lou nie jest taflą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Świeci się mieni i to widać-(


cena 70 pln za 8,5 g jest to stanowczo wygórowana kwota....uważam że produkt ten maksymalnie powinien kosztować 40 pln i powiem szczerze....ponownie i tak bym go nie kupiła....
Zanim go kupicie popytajcie koleżanek ...może któraś ma i będziecie miały szanse go wypróbować..........ja nie miałam tej możliwości ...niestety-(
Dziś kupiłabym tóryś z tych 
Mac Soft&Gentle- 100 pln
Mac Lightscapade- 100 pln
Makeup Rovolution rozświetlacz- peach lights- 15 pln
                                              - golden lights-15 pln
                                              - pink lights- 15 pln
Makeup Revolution zestaw 3 rozświetlaczy - radiance - 40 pln 
                                                             -highlight - 40 pln

do wyboru do koloru jest ich mnóstwo.....

Konsystencja
- dość "masełkowata" choć to suchy produkt w kamieniu
- nie pyli się zbytnio  
- bardzo drobno zmielony
- bezwonny
- nie uczula i nie podrażnia

Wydajność 
- bardzo wydajna mam go pół roku i nie widać śladu zużycia a nakładam go kilka razy w tygodniu
- bardzo długo utrzymuje się na twarzy ( choć nie jestem łatwym przeciwnikiem, gdyż non stop dotykam  buzi)


Kolor
- szampański w złoto-żółtych tonach sprawdzi się najlepiej na takim kolorycie skóry
- wymaga delikatnej aplikacji by nie przesadzić i zręcznej ręki by nie było plam
- wielofunkcyjny można nakładać go w celu rozświetlenia w wewnętrzny kącik oka
-Jak dla mnie lepiej się sprawdzi na wieczorne wypady gdyż naturalniej wygląda w świetle przygaszonym, niestety w dzień przy mocnym dziennym świetle i promieniach słońca świeci się i mieni niczym dyskotekowa tandetna kula
- nie daje efektu glow
- w moim dziennym minimalistycznym makijaży niestety się nie sprawdza


Podsumowanie
Moja Mary Lou starczy mi chyba na kilka lat, gdyż nakładam ją na wieczorne wyjścia...niestety dalej szukam "mojego" rozświetlacza  którym uzyskam tak bardzo upragniony efekt glow...Czy kupię ją znowu?.......... raczej nie............

Jestem ciekawa jakie jest Wasze zdanie o Mary Lou?
Czy jest dla was przyjaciółką towarzyszką ? czy  Wredną stara babą -)?


  
pozdr
Evelka





0 komentarze :

Prześlij komentarz